Odwołując się od tej decyzji skarżący zarzucił naruszenie art. 75 ustawy z dnia 22 grudnia 2000r. o zmianie niektórych upoważnień ustawowych do wydawania aktów normatywnych oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. z 2000, Nr 120 poz.1268), brak przytoczenia podstawy materialnoprawnej oraz brak rozstrzygnięcia kwestii wstępnej i
Sąd Najwyższy otworzył drogę wojskowym, którzy służbę rozpoczęli przed 1 stycznia 1999 r. do uzyskiwania dwóch świadczeń emerytalnych. Może się okazać, że wyrok Sądu Najwyższego z 24 stycznia 2019 r. (sygn. akt I UK 426/17) będzie dla nich przełomowy. Ale zacznijmy wszystko od początku. Przed wyrokiem SN z 24 stycznia 2019 r. Do tej pory uznawano, że wszystko zależy od chwili rozpoczęcia służby. W przypadku osób, które rozpoczęły służbę przed 1 stycznia 1999 r. przyjmowano, że mogą oni pobierać tylko jedno świadczenie – wojskowe lub cywilne (art. 95 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z FUS). W takim przypadku przyznawano świadczenie wyższe lub to, które zostało wybrane przez samego zainteresowanego. Takie osoby, które uzyskały emeryturę wojskową, a następnie pracowały „w cywilu” i płaciły składki ZUS, mogły doliczyć okres zatrudnienia do emerytury wojskowej. Od okresu zatrudnienia zależy bowiem wysokość świadczenia. Jest jednak jedno „ale”. Doliczeń nie można dokonywać w nieskończoność. Okresy zatrudnienia mogą być bowiem doliczone do emerytury, jeżeli podstawa wymiaru jest mniejsza niż 75%. Kwota emerytury wojskowej nie może bowiem przekroczyć 75% podstawy wymiaru (a więc zasadniczo uposażenia w ostatnim miesiącu pełnienia zawodowej służby wojskowej). Natomiast w przypadku żołnierzy, którzy zostali powołani do zawodowej służby wojskowej po raz pierwszy po dniu 1 stycznia 1999 r. emerytura wojskowa wynosi 40% podstawy wymiaru za 15 lat służby i jest zwiększana za dalsze lata służby, ale również za inne okresy składkowe lub nieskładkowe przed służbą lub po jej zakończeniu. W ich jednak wypadku, dopuszczono wprost możliwość pobierania dwóch świadczeń – zarówno emerytury wojskowej, jak i emerytury z FUS (oczywiście po spełnieniu odpowiednich wymagań). Co jest w wyroku Sądu Najwyższego z 24 stycznia 2019 r. Jeden z żołnierzy służył 25 lat w wojskach lotniczych. Służbę zakończył w 1990 roku i rozpoczął pracę jako pracownik cywilny. Praca ta trwała kolejne 23 lata, a więc przez cały ten czas płacił składki ZUS, w tym składkę emerytalną. Na swoim subkoncie ZUS uzbierał niebagatelną kwotę 350 tys. złotych. Gdy osiągnął powszechny wiek emerytalny zwrócił się do ZUS o przyznanie prawa do emerytury. Otrzymał decyzję ustalającą wysokość świadczenia na zł miesięcznie, ale z zawieszeniem (czyli „odmową wypłaty”) z uwagi na to, że pobiera już emeryturę wojskową. Wojskowy nie zgodził się z taką decyzją ZUS-u i odwołał się do Sądu. Natomiast Sądy obu instancji przyznały rację ZUS – z uwagi na zbieg świadczeń, w ich ocenie nie można było przyznać mu dodatkowo emerytury cywilnej. Udał się więc do Sądu Najwyższego. Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu II instancji i stwierdził przy tym, że w sprawie doszło do nierównego traktowania i naruszenia art. 32 Konstytucji RP. Wojskowy pobierał bowiem emeryturę wojskową w maksymalnej dopuszczalnej wysokości, a więc 75% podstawy wymiaru (ostatniego uposażenia). Z uwagi na to nie mógł doliczyć stażu cywilnego do swojej emerytury wojskowej. 23 lata pracy cywilnej i odprowadzania składek w żaden sposób nie wpływały na wysokość pobieranego przez niego świadczenia. Sąd Najwyższy stwierdził więc, że jego sytuacja jest taka sama, jak osób przyjętych do służby po 1 stycznia 1999 r., a jednak jest traktowany inaczej. Nie ma bowiem możliwości uzyskania dodatkowego świadczenia – w przeciwieństwie do kolegów, którzy rozpoczęli służbę później. Jak będzie po wyroku SN Sprawą teraz ponownie zajmie się Sąd Apelacyjny w Łodzi. Wydaje się jednak, że po wyroku kasatoryjnym SN nie będzie mógł odmówić wypłaty wojskowemu emerytury cywilnej obok emerytury wojskowej. Ten wyrok może mieć duże znaczenie również dla innych ubezpieczonych w podobnej sytuacji, a więc gdy ich emerytura wojskowa nie może być już zwiększona, a odprowadzają składki ZUS. >> Zobacz tutaj uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 23 stycznia 2020 r. sygn. akt III AUa 333/19 Mój artykuł dotyczący wyroków sądów powszechnych po wyroku SN znajdziesz TUTAJ. Nie dotyczy to wyłącznie żołnierzy, ale również policjantów czy innych służb mundurowych – funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej. >> Uchwała (7) SN z 15 grudnia 2021 r., sygn. akt III UZP 7/21 W dniu 15 grudnia 2021 r. Sąd Najwyższy w powiększonym składzie podjął uchwałę o tezie całkowicie odmiennej niż ta, które wybrzmiewała z wyroku SN z 2019 r. Oznacza to najprawdopodobniej, że po tym dniu Sądy nie będą już wydawać wyroków zmieniających decyzje ZUS czy WBE co do wypłaty drugiej emerytury. Czekamy na uzasadnienie uchwały, chociaż prawdopodobnie niewiele ono zmieni. Emerytura z zaopatrzenia emerytalnego przysługuje funkcjonariuszom zwolnionym ze służby, którzy osiągnęli wymaganą wysługę lat lub stali się całkowicie niezdolni do pracy. Tzw. emerytura mundurowa dotyczy funkcjonariuszy, którzy w dniu zwolnienia ze służby mogli wylegitymować się 15-letnim okresem służby. Prawo do emerytury z12 grudnia 2019Kategorie: Aktualności, PrasaMundurowi sprzed 1999 r. po przejściu do cywila płacą składki do ZUS bez prawa do świadczenia. Może się to zmienić. Sąd Najwyższy wydał w czwartek wyrok, który może być długo wyczekiwaną rewolucją dla dziesiątek, jeśli nie setek tysięcy emerytowanych żołnierzy, policjantów i funkcjonariuszy innych służb państwowych, którzy na wspólnych zasadach mają wyliczane emerytury. Problem w tym, że wszyscy ci, którzy zaczęli służbę przed 1999 r., po odejściu do cywila mają prawo tylko do jednej emerytury, nawet gdy po zdjęciu munduru zatrudnili się już jako pracownicy i latami opłacali składki do ZUS. SN stwierdził, że mogą oni być nierówno traktowani w stosunku do mundurowych, którzy służbę zaczęli 1 stycznia 1999 r. Młodsze roczniki po odejściu ze służby mogą bowiem wypracować drugą emeryturę z ZUS i pobierać oba świadczenia równolegle. – Jeżeli Sąd Najwyższy uważa, że prawo powinno być jednakowe dla wszystkich, to jesteśmy jak najbardziej za tym – mówi komandor Wiesław Banaszewski, przewodniczący konwentu dziekanów korpusu oficerów zawodowych. – Większość wojskowych stara się wypracować pełną wysługę lat, aby otrzymać jak najwyższą emeryturę. Gdy odchodzą ze służby w wieku 50–60 lat, są w pełni aktywni i starają się szukać pracy na rynku cywilnym Trudny wybór Korzystny dla mundurowych wyrok zapadł w sprawie emerytowanego wojskowego, który przez prawie 25 lat służył w wojskach lotniczych. Po odejściu ze służby przepracował kolejne 23 lata. Prowadził własną działalność, ale głównie pracował w tym czasie na etacie. Na koncie ZUS uzbierał przeszło 350 tys. zł składek. Gdy w 2015 r. uzyskał wiek emerytalny, złożył papiery do ZUS z wnioskiem o wyliczenie cywilnej emerytury. Zakład wyliczył mu 1800 zł świadczenia, jednak zawiesił jego wypłatę na podstawie art. 95 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Ten przepis mówi, że osoby przyjęte do służb mundurowych przed 1 stycznia 1999 r. mogą pobierać w takim przypadku tylko jedno świadczenie – wyższe lub wybrane przez ubezpieczonego. Wojskowy nie zgodził się z decyzją ZUS i złożył odwołanie do sądu. Zarówno w pierwszej, jak i drugiej instancji sądy powszechne wydały dla niego niekorzystne wyroki, odmawiające prawa do wypłaty drugiego świadczenia. Wszystko się zmieniło, gdy sprawa dotarła do Sądu Najwyższego. – W praktyce okazało się, że kilkaset tysięcy złotych składek zebranych przez ubezpieczonego na koncie w ZUS nie ma żadnego wpływu na wysokość jego świadczenia – tłumaczył Sławomir Lisiecki, warszawski adwokat podczas rozprawy przed SN. – Uważam, że art. 95 ustawy o emeryturach i rentach nie zawęża kręgu uprawnionych, tylko określa zasady przyznawania i wypłaty tych świadczeń. Nierówne traktowanie Sąd Najwyższy w wyroku z 24 stycznia 2019 r. podzielił argumenty skargi kasacyjnej odwołujące się do zapisanego w art. 32 Konstytucji RP obowiązku równego traktowania obywateli. – Zasadniczy problem w tej sprawie to odkodowanie pojęcia emerytura wojskowa – tłumaczyła Romualda Spyt, sędzia SN. SN wyszedł z założenia, że zróżnicowanie w traktowaniu emerytów wojskowych wynika z różnych zasad doliczania cywilnego stażu pracy do świadczenia mundurowego. Wojskowi, którzy przystąpili do służby przed 1 stycznia 1999 r., mogą sobie w ten sposób powiększać świadczenie mundurowe, ale przez to nie mają możliwości pobierania dwóch świadczeń. Ci, którzy do służby weszli po 1998 r., nie mogą już doliczać stażu cywilnego, ale jeśli po przejściu do cywila uzbierają dodatkowe składki w ZUS, mają prawo do pobierania dwóch świadczeń. – SN doszedł do przekonania, że nie wszyscy, którzy przystąpili do służby przed 1999 r., mają możliwość doliczania cywilnego stażu do świadczenia mundurowego – zauważyła sędzia Spyt. Tak też było w tym przypadku. Wojskowy dostał świadczenie w maksymalnej wysokości 75 proc. swojego ostatniego uposażenia, nie miał więc możliwości doliczenia cywilnego stażu pracy. SN uznał, że sytuacja takich osób jest identyczna z sytuacją tych, którzy przystąpili do służby po 1 stycznia 1999 r. Powstało więc pytanie, czy art. 95 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z FUS nie narusza konstytucyjnej zasady równości. Odpowiedzią na nie zajmie się Sąd Apelacyjny w Łodzi, do którego wróci sprawa emerytowanego wojskowego. Sygnatura akt: I UK 426/17 Opinia dla „Rzeczpospolitej” dr Tomasz Lasocki z Katedry Ubezpieczeń na Uniwersytecie Warszawskim Wynikająca z obecnie obowiązujących przepisów możliwość pobierania dwóch świadczeń przez mundurowych, którzy przystąpili do służby po 1 stycznia 1999 r., wynika z tego, że na przełomie lat 90. i pierwszej dekady XXI wieku przez kilka lat byli w powszechnym systemie emerytalnym. Wywalczyli sobie jednak powrót do poprzednich, korzystniejszych zasad liczenia ich świadczeń. Jeśli utrwali się pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego, spodziewam się, że będzie potrzebna interwencja ustawodawcy, która może się skończyć pozbawieniem wszystkich mundurowych pobierania dwóch świadczeń, a nawet powrotem do pomysłu na włączenie mundurowych do powszechnego systemu emerytalnego. Trzeba bowiem brać pod uwagę możliwie wysoki dla państwa koszt wypłaty drugiej emerytury dla mundurowych. Źródło:
W przypadku wyznaczenia żołnierza zawodowego posiadającego odpowiedni rodzaj klasy kwalifikacyjnej na stanowisko służbowe oznaczone inną specjalnością wojskową, do czasu uzyskania klasy kwalifikacyjnej w dotychczasowym rodzaju o specjalności zgodnej z zajmowanym stanowiskiem służbowym, uznaje się go za spełniającego warunek posiadania klasy kwalifikacyjnej, o którym mowa w art
W Polsce istnieje możliwość wliczenia pobytu w polskiej armii do okresu zatrudnienia, ale termin powrotu do pracy po odbyciu służby nie może przekroczyć 30 dni. Warunkiem tym objęty jest pracownik, który powróci do tego samego zakładu pracy, w którym pracował w dniu powołania do wojska. W tej sytuacji czas odbycia służby w armii wlicza się do jego okresu zatrudnienia u tego pracodawcy. Pracownik w czasie pobytu w wojsku zachowuje wszystkie uprawnienia, jakie wynikają z jego stosunku pracy. Zaliczenie okresu pobytu w służbie wojskowej dotyczy również pracownika, który w momencie powołania do armii nie był nigdzie zatrudniony lub zaczyna pracę w innej firmie niż ta, w której pracował w momencie poboru. Czas odbywania służby w tej konkretnej sytuacji wliczany jest do okresu zatrudnienia wymaganego do nabycia lub zachowania uprawnień, które wynikają ze stosunku pracy. Wyjątkiem są uprawnienia przysługujące pracownikom u pracodawcy, u którego podjął pracę. Termin rozpoczęcia pracy po zakończeniu służby wojskowej w tym przypadku również nie może przekroczyć 30 dni. Powrót do pracy powyżej terminu 30-dniowego jest możliwy, ale tylko jeśli usprawiedliwimy jego przekroczenie (może to być choroba lub pobyt w szpitalu). Niedotrzymanie i nieusprawiedliwienie tego terminu nie zwalnia wprawdzie pracodawcy z obowiązku wliczenia okresu pobytu w wojsku do okresu zatrudnienia, które wymagane jest do nabycia lub zachowania uprawnień wynikających ze stosunku pracy, ale należy mieć świadomość, że przekroczenie 30 dni oznacza wygaśnięcie stosunku z Was może pochwalić się stażem pracy wynikającym ze służby wojskowej? Czekamy na głosy!Już po piętnastu latach służby żołnierze zawodowi mogą liczyć na emeryturę. Jej wysokość wynosi wówczas czterdzieści procent ostatniego uposażenia, do którego zalicza się także najróżniejsze powiększenia. Trzeba jednak pamiętać, że ci, którzy służbę w armii rozpoczęli po 31 grudnia 2012 roku na emeryturę mogą przejść dopiero wtedy, kiedy odsłużą aż dwadzieścia pięć lat. Zasady dotyczące nabywania prawa do emerytury wojskowej określane są w ustawie z dnia 10 grudnia 1993 roku o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin (tekst jednolity - 2015 poz. 330). Dawne zasady W ustawie znajdują się informacje mówiące o tym, że emerytem wojskowym jest żołnierz zwolniony z zawodowej służby wojskowej, który nabył prawo do emerytury wojskowej. Świadczenie to przyznawane jest żołnierzowi, który w dniu zwolnienia ze służby miał odsłużone przynajmniej piętnaście lat. Warto podkreślić, że do wymaganych piętnastu lat żołnierz mógł wliczyć maksymalnie trzy lata urlopu wypoczynkowego. Emerytura wypłacana po piętnastu latach służby wynosi czterdzieści procent podstawy jej wymiaru. Jeśli chodzi o podstawę, to ustawa mówi, że jest to kwota uposażenia przysługującego żołnierzowi w ostatnim miesiącu, w którym pełnił służbę. Dodatkowo ustawa mówi o wielu sytuacjach, w których żołnierz może liczyć na jej powiększenie. Podwyższenie emerytury Każdy rok służby ponad piętnaście lat oznacza wzrost świadczenia emerytalnego o 2,6% podstawy. Dokładnie taki sam wzrost notowany jest za każdy rok okresów składkowych, które poprzedzały wstąpienie do służby. Co jednak ważne, maksymalnie dotyczy to trzech lat. Za czwarty oraz każdy kolejny rok emerytura może wzrosnąć jedynie o 1,3% podstawy. Jeśli chodzi o okresy nieskładkowe poprzedzające służbę, to zapewniają one wzrost o 0,7% ustawie znalazły się również zapisy mówiące o podwyższeniu emerytury. Wzrasta ona o 2% podstawy wymiaru za każdy rok w przypadku, jeśli służba była pełniona w: składzie personelu latającego na samolotach naddźwiękowych; składzie załóg okrętów podwodnych; charakterze nurków i płetwonurków; zwalczaniu fizycznym terroryzmu. W przypadku latania na pozostałych samolotach, pływania w składzie załóg podwodnych jednostek pływających, służby jako skoczek spadochronowy oraz saper, służby wywiadowczej poza Polską oraz służby w oddziałach specjalnych, emerytura wzrasta o 1% 2013 roku zasady te dotyczą wyłącznie żołnierzy, którzy rozpoczęli służbę przed 31 grudnia 2012 roku. Ci, którzy wstąpili do armii po tej dacie podlegają nowym regulacjom, jeśli chodzi o naliczanie emerytury. Wymagane jest przynajmniej dwadzieścia pięć lat służby oraz ukończenie pięćdziesięciu pięciu lat.
1a. 1. W razie mianowania na wyższy stopień wojskowy za dokonanie czynu świadczącego o szczególnym męstwie lub za wyjątkowe zasługi, następuje ono niezależnie od istnienia warunków wymaganych do mianowania. 2. W przypadku ujawnienia okoliczności powodujących niezasadność mianowania na wyższy stopień wojskowy, organ, który